Zachęcony przez kolegę T., pogoniłem rodzinę na pokaz multimedialny fontann.
Przyszło także pół Warszawy. Zachęcone zapewne przez kogo innego. Być może pogodą.
W sumie fajnie, szkoda tylko, że po 15 minutach pokazu powiał znienacka wiaterek i wylało się na nas pół metra wody.
Ciekawe, czy znowu nie padnie elektronika w D300...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz